Co zrobić w sytuacji, gdy samochód nieoczekiwanie zepsuje się nam w mieście? Najgorzej, gdy dzieje się to w zatłoczonym miejscu, jak skrzyzowanie pełne samochodów. Czekamy na światłach, zapala się zielone i nagle gaśnie nam silnik. Przekręcamy kluczyk w stacyjce i nic. Ludzie za nami zaczynają się denerwować. W takiej sytuacji trzeba jak najszybciej zepchnąć auto ze skrzyżowania w taki sposób, by nie blokowało swobodnego ruchu.Ale co potem? Nowe auta mają to do siebie, że nic w nich się samemu nie zrobi. Pełno elektroniki, a silnik zasłonięty wielkim kawałkiem plastiku. W takiej sytuacji przydaje się właśnie pomoc drogowa. To jedno z wyjśc, bo możemy jeszcze zadzwonić do rodziny, sąsiada lub znajomego, by nas zaholował swoim autem. Jednak taka sytuacja może się nam nie przytrafić i pomoc assistance będzie koniecznością. Jeśli dysponujemy pełnym pakietem ubezpieczenia ac, wtedy jesteśmy wygrani. Możemy sobie powiedzieć, że warto było płacić kilkaset złotych rocznie. Gdy nie mamy ubezpieczenia ac, wtedy można sobie pluć w brodę. Drogowa pomoc jest bardzo droga i na pewno odczujemy to w portfelu. Ale w takiej sytuacji nie mamy innego wyjścia. Pomoc drogowa przyjedzie szybko i zawiezie nasze auto pod odm lub do warsztatu.